Kolejny epizod nocnych, kulinarnych wędrówek po ulicznych spelunach afrykańskich metropolii.
Kibda lub Kebda (Skadrani – wołowa, bil 'Asal – cielęca) czyli cięta w płaskie, podłużne paski smażona wątróbka w miodowej marynacie.
Rzeźnik w jednej z uliczek w Kairze sprzedaje na wagę w papierze bezpośrednio z okienka lub serwuje wewnątrz na stalowym blacie z pastą sezamową, sałatką warzywną i chlebem.
Taka uczta: 10 funtów egipskich (ok. 2 zł). Nawet sztućce znalazły się na zapleczu.