Berlin Zachodni, 1965.
– Myślisz, że będzie to pił? – zwrócił się po niemiecku mężczyzna w okularach wpatrując się w etykietę trzymanej w ręku butelki francuskiego absyntu Pernod Fils.
– Müller to alkoholik, osuszy wszystko – odparł drugi z nich ustawiając kamerę marki Kamera-Werkstätten
– Skąd ty to w ogóle wziąłeś? – spytał ponownie pierwszy odstawiając butelkę do skrzyneczki w której znajdowała się jeszcze flaszka schnappsa Kirschwasser, flakon wody mineralnej Perrier, szklanki barowe i paczka papierosów HB.
– Dewizy – zaśmiał się drugi. Czytaj dalej